Zioła dla zdrowia i urody

Leczenie ziołami to jedna z najstarszych udokumentowanych dziedzin ludzkiej wiedzy. Warto jednak zwrócić uwagę na szersze pojęcie: zielarstwo, które zajmuje się także innymi zastosowaniami roślin: od profilaktyki przez kulinaria po kosmetologię. Od setek lat stosowane dla przywracania zdrowia i poprawy urody, zioła potrafią być jednak także trujące, dlatego trzeba je stosować z rozwagą. 

Autor

Karina Tessar

Zioła to inaczej rośliny zielarskie, czyli takie, które zawierają substancje wywierające wpływ na ludzki metabolizm. Są to zarówno gatunki lecznicze, olejkowe, jak i przyprawowe. Surowce zielarskie pozyskuje się nie tylko z roślin zielnych (jak rumianek czy oregano), ale także drzew, krzewów, warzyw, bylin, a nawet niektórych grzybów. Przygotowaliśmy dla Was przegląd podstawowych gatunków, które warto mieć w domowej apteczce – coś na przeziębienie, trawienie, stany zapalne czy problemy skórne.

Zioła w formie olejków

Mówiąc o ziołach, najczęściej myślimy o suszu. Jednak mogą one mieć także formę olejków eterycznych. Te w 100% naturalne powstają właśnie na bazie roślin zielarskich i mają silne wartości terapeutyczne, np. dzięki właściwościom przeciwbakteryjnym, -wirusowym i –grzybiczym olejek z drzewa herbacianego czy oregano można stosować w formie rozcieńczonej (np. w alkoholu lub occie) do odkażania pomieszczeń, powietrza, dezynfekcji rąk, blatów czy klamek. W domowej apteczce warto mieć też wszelkie olejki cytrusowe (m.in. bergamotkę, grejpfrut, cytrynę) czy eukaliptus, który ułatwia oddychanie. Od wieków popularna jest tzw. mieszanka 4 złodziei, która zgodnie z legendą uratowała ich od epidemii. W jej skład wchodzą działające przeciwbakteryjnie i przeciwwirusowo: olejek z pomarańczy, liści cynamonu, goździka, rozmarynu i kardamonu. 

Na wirusy

Temat bardzo poważny i na czasie, dlatego o pomoc w doborze ziół poprosiliśmy Małgorzatę Budziłowicz, z wykształcenia farmaceutkę, promotora zdrowia i specjalistę zdrowia publicznego, z zamiłowania i tradycji rodzinnych zielarkę. – Przede wszystkim musimy wzmocnić swoją odporność poprzez jedzenie czosnku – największego naturalnego znanego antybiotyku, ale także leku przeciwwirusowego. Należy go przyjmować codziennie, np. popijając plasterki czosnku wodą bez rozgryzania, można go jeszcze zagryźć chlebem z masłem – podpowiada pani Małgosia, która dzieli się swoją wiedzą na temat kosmetyków naturalnych, jak i życia w zgodzie z naturą na profilu Łąkowa Ziołopracownia. 

Bardzo ważnym składnikiem przeciwwirusowym jest jałowiec, który niweluje nawet wydzielany przez zwłoki trupi jad. Jest dodawany do kadzidła w kościele, a dawniej na wsiach był stosowany do okadzania pomieszczeń, w których przebywali zmarli przed pogrzebem. Przestrzeń wokół nas można okadzać zarówno żywicą kadzidłową, jak też białą szałwią – poza dezynfekcją w wielu wierzeniach przypisywane są im także właściwości energetyczne – mają nie tylko zabić wirusy, ale też chronić przed „złymi intencjami”. 

Chrzan również ma silne właściwości przeciwwirusowe. Działa ochronnie na drogi oddechowe, więc jest niezastąpiony w okresie przeziębień czy grypy. Dezynfekuje i odkaża. – Kto raz miał okazję trzeć świeży chrzan, ten wie, co to znaczy: łzy i katar z nosa, a po kilku godzinach wirusy znikają – dodaje zielarka.

Jednym z najsilniejszych leków przeciwwirusowych jest też olejek z oregano, który działa na drogi oddechowe i oskrzela. Z uwagi na ryzyko zachłyśnięcia należy go przyjmować z rozwagą, najlepiej rozcieńczać w łyżce oleju (np. lnianego) lub w soku pomidorowym albo dodawać do zupy. Zawiera on karwakrol – substancję, która działa przeciwbakteryjnie, przeciwgrzybiczo i przeciwwirusowo. 

Kurkuma zamiast Ibupromu

Istnieje wiele roślin, które wspomagają nasz system immunologiczny. Jeżówkę purpurową (Echinaceę) można przyjmować profilaktycznie w postaci herbatki lub wyciągu. Tarczycę bajkalską, a właściwie jej korzeń, stosuje się nie tylko przy walce z wirusami, ale także nowotworami, a kwitnący wiosną czarny bez (owoc i kwiat) jest doceniany za wspaniałe właściwości przeciwzapalne, napotne, przeciwgorączkowe i przeciwwirusowe. Można go pić w postaci syropu lub soku oraz dodawać do herbaty. Kurkuma i imbir to też absolutna podstawa naturalnego lecznictwa. – Mało kto o tym wie, ale już 2 łyżeczki kurkumy popitej wodą mają działanie przeciwzapalne i przeciwbólowe porównywalne z popularnym Ibupromem – zdradza pani Małgosia. Kurkuma i imbir zabijają zarazki, działają przeciwbakteryjnie, przeciwirusowo, przeciwnowotworowo. Nie bez powodu dodawane są do przyprawy curry w krajach azjatyckich. W Ajurwedzie i starożytnej medycynie chińskiej są to wysoko cenione zioła. 

Popularny czystek, ale także nagietek wykazują nie tylko działanie przeciwwirusowe, ale także stymulują układ immunologiczny i łagodzą stany zapalne. – Doświadczyłam tego na własnej skórze w przypadku bólu gardła: kilka filiżanek nagietka lub czystka z miodem, pyłkiem pszczelim i propolisem i ból gardła znika. Dobrze smakuje z dodatkiem miodu i cytryny – dzieli się przepisem pani Małgosia i proponuje także miksturę z soku z cytryn i pomarańczy, imbiru, kurkumy, czosnku lub olejku z oregano. Taki eliksir pity rano małymi łykami lub w formie „shotu przeciwwirusowego” (15-20 ml) to dzienna dawka dla wzmocnienia odporności.

Oczywiście, odporności nie zbuduje się z dnia na dzień. Jest to proces, który nie opiera się wyłącznie na odpowiedniej diecie, ale także zdrowym stylu życia. Jej największym wrogiem jest stres, dlatego warto hartować nie tylko ciało, ale i ducha. Relaksująco działają np. ciepłe kąpiele i inhalacje z dodatkiem olejków eterycznych, a wytrzymałość organizmu wzmacniają sauna i morsowanie.

Sposoby na kaszel i przeziębienie

Pierwsze wiosenne rośliny, których kwiaty mają właściwości lecznicze, pojawiają się tuż po stopnieniu śniegu. Podbiał pospolity rozwija żółte, pachnące miodem główki, które można suszyć celem przygotowania odwaru lub zagotować na syrop. Połączony z naparem z tymianku, który jest również doskonałym lekiem na kaszel czy zapalenie oskrzeli, będzie świetny przy przeziębieniu z gorączką, suchym kaszlu, zapaleniu krtani, chrypce, nieżytach dróg oddechowych. To niejedyne żółte kwiaty, które sprawdzają się przy kaszlu. Popularny mlecz, czyli mniszek lekarski, w formie syropu o miodowym posmaku jest nie tylko skuteczny, ale nawet lubiany przez dzieci. Naszym sprzymierzeńcem w walce z kaszlem jest też majeranek – wystarczy zalać łyżkę suszu szklanką wrzącej wody i dać mu naciągnąć ok. 10-15 minut. 

Skaleczenia i choroby skórne

Jedną z najbardziej znanych roślin stosowanych naskórnie jest arnika, jednak podobne i bardziej delikatne działanie ma także popularna stokrotka pospolita, z której napar zmniejsza obrzęki po kontuzjach i łagodzi podrażnienia skóry. Na choroby skórne czy problemy z cerą starsze pokolenia bez wahania poleciłyby babkę lancetowatą. Co ważne, może być zastosowana w formie surowej – skaleczenia, obtarcia czy miejsca ukąszenia owadów wystarczy potrzeć rozgniecionym lub przeżutym liściem. Jest to też świetny sposób na poparzenia powstałe na skutek dotknięcia pokrzywy – efekt jest naprawdę szybki. Babka sprawdzi się też w formie toniku do cery tłustej, a przy trądziku młodzieńczym czy egzemach przyda się również maść nagietkowa, która ma niezwykłe właściwości gojące i zabliźniające nawet ciężkie rany.

Na trawienie, na zdrowie

Aby pobudzić czynność żołądka, można sięgnąć po napary z pojedynczych lub mieszanek ziół. Zmniejszą one wzdęcia, zgagę i zaparcia, ale warto je pić regularnie, zwłaszcza po posiłkach. Najczęściej stosowane i skuteczne są mięta, majeranek czy cząber, ale podobnie działają też bazylia, prawoślaz czy rumianek. Niektóre zioła, będące jednocześnie popularnymi przyprawami, nie bez powodu dodawane są do ciężkostrawnych dań, np. fasolki po bretońsku czy grochówki, których nie można wyobrazić sobie bez majeranku albo cząbru. Walory smakowe idą tu w parze z właściwościami poprawiającymi procesy trawienne, aby jedzenie przede wszystkim wyszło nam na zdrowie.

 

 

Prestiż  
Czerwiec 2020