Szczeciński waterfront
staje się faktem
Pionierska inwestycja uroczyście rozpoczęta
Szczeciński waterfront
staje się faktem
Pionierska inwestycja uroczyście rozpoczęta
„Niniejszym zaświadcza się, że podążając za marzeniem o powrocie miasta nad wodę, z inicjatywy inwestora, szczecińskiej firmy Siemaszko, w obecności Prezydenta Miasta Szczecin Piotra Krzystka zostaje rozpoczęta pionierska inwestycja mieszkaniowa na wyspie Kępa Parnicka, będąca pierwszym krokiem ku urzeczywistnieniu wizji szczecińskiego waterfrontu”.

Akt erekcyjny takiej treści podpisali na placu budowy przy Bulwarze Elbląskim w Szczecinie prezydent Szczecina Piotr Krzystek, inwestor Lesław Siemaszko, kierownik budowy Paweł Siemaszko oraz projektant Ryszard Burbicki. Dokument spoczął w specjalnej kapsule i zostanie wmurowany wraz z kamieniem węgielnym, kiedy fundamenty będą gotowe.
– Ta inwestycja będzie ikoną dla Kępy Parnickiej, odsłoni jej potencjał, pokaże, że ta przestrzeń może się zupełnie przeobrazić i być wizytówką naszego miasta – zaznaczył w swoim przemówieniu prezydent Piotr Krzystek. A zwracając się bezpośrednio do inwestora, dodał: – Prezesowi Lesławowi Siemaszko gratuluję odwagi. Mamy tutaj, na Kępie Parnickiej, szczecińską firmę i to jest dobra prognoza, bo wiemy, że nasze firmy budują doskonale, dbają o jakość, zależy im, by klienci byli zadowoleni, bo to buduje markę firmy. Ale buduje też markę miasta. Nasze interesy są w tym przypadku tożsame. Życzymy sukcesu.
Na placu budowy, gdzie odbyła się uroczystość pracuje wiertnica, która ma do wykonania ponad 900 pali fundamentowych rozmieszczonych na powierzchni 6400 m2. Nowoczesna technologia umożliwia sprawne przeprowadzenie procesu palowania. Specjalny świder jednocześnie wierci i podaje mieszankę betonową, która wypełnia otwór. Każdy pal będzie miał, w zależności od warunków gruntowych, od 14 do 16 metrów długości. Po zakończeniu palowania, zostanie wylana płyta fundamentowa.
– Warunki posadowienia są trudne – podkreślał Lesław Siemaszko. – Następnym etapem po palowaniu jest wykonanie ścianki szczelnej, zrobienie melioracji i odprowadzenie wód. To bardzo skomplikowane i trudne roboty. Trzeba mieć dużą wiedzę oraz wiarę, że to się uda. My tę wiarę mamy, a nasi pracownicy są na tyle doświadczeni, że budowa na pewno skończy się sukcesem. To będzie sukces również dla Szczecina.
W sumie będzie tu około pół tysiąca mieszkań. Zrewitalizowane zostanie też nabrzeże, powstanie ogólnodostępny deptak oraz przystań dla ok. 30 jednostek. Będzie to marina usytuowana najbliżej centrum miasta i z najlepszym dostępem. Zgodnie z przyjętym harmonogramem inwestycji, pierwsze mieszkania będą oddane do użytku w ciągu trzech lat od momentu zakończenia prac fundamentowych. Najpierw powstaną budynki usytuowane najbliżej wody, w kolejnych etapach te położone od strony ul. Heyki, bardziej oddalone od rzeki, ale wyższe. Widoki z okien będą więc równie piękne. Prace związane z remontem nabrzeża i przystosowaniem do potrzeb nowej mariny, będą prowadzone równolegle z inwestycją mieszkaniową.