Klaudia i Julia Roberts
Klaudię Ungerman mogliśmy ponownie zobaczyć na prestiżowych pokazach. Tym razem w Weronie na pokazie Calzedonii, gdzie spotkała się z hollywoodzką gwiazdą – Julią Roberts.

Klaudia do Verony pojechała już czwarty raz. W mieście Romea i Julii spotkała… Julię Roberts, która jest główną twarzą Calzedonii. – Jest piękna i skromna, to prawdziwa Pretty Woman – przyznaje modelka. – Byłam nią i jej uśmiechem oczarowana. Do kompletu brakowało tylko Richarda Gere. Przywitałyśmy się, zrobiłyśmy wspólne zdjęcie. Uwielbiam tę pracę, sprawia mi ogromną przyjemność. W podróży towarzyszyła jej mama i syn Stasiu. Powrót do pracy Klaudii nie oznacza, że przyjmuje wszystkie zlecenia. Wręcz przeciwnie. Dla niej Stasiu jest najważniejszy i dlatego odrzuca szereg propozycji związanych z dalekimi wyjazdami czy zbyt ciężką pracą. – Dla mnie, jako kobiety to najpiękniejszy czas. Chcę mieć równowagę w życiu, nie zamierzam przeoczyć pięknych momentów. Dzieci tak szybko rosną. Do pracy mogę wrócić zawsze. Jeśli nie będę modelką, mogę znaleźć inne zajęcie. Jestem przede wszystkim mamą. Chcę być aktywna, ćwiczyć, bo bardzo to lubię. Chcę mieć chwile dla siebie, cieszyć się wraz z mężem z synka, celebrować każde z nim chwile. Teraz liczy się tylko to.