Surowy, dziki, najlepszy
Tatar jest w naszej kuchni królem przystawek pomimo, że nie ma polskiego pochodzenia. Tatarskiego również, chociaż ponoć to oni byli prekursorami, w tej części świata, surowego mięsa, a dokładnie... koniny. Pierwsze wzmianki o takim sposobie podawania mięsa pojawiają się we Francji w latach 20. Była to siekana surowa polędwica z sosem tatarskim. W naszej kuchni klasyczny tatar to mięso wołowe i żółtko, oczywiście surowe. Nazwa "tatar" jednak odnosi się także do innych mięs, chodzi tu o sposób, w jaki serwowane jest mięso. Mamy dla was kolejną wariację na ten temat. Dziką, oryginalną i pyszną.

foto:
Justyna Wrzeszcz
Tatar z sarny z małosolnymi (kiszonymi) szparagami i rzodkiewką
Kiszonki
Składniki:
- pęczek rzodkiewki
- pęczek szparagów
- sól
- woda
- koperek
Przygotowanie:
- Rzodkiewkę i zielone szparagi myjemy i oczyszczamy.
- Warzywa wkładamy do oddzielnych słoików.
- Następnie wkładamy po pół pęczka koperku.
- Ciepłą i przegotowaną wodę mieszamy z solą w proporcji 1 łyżka soli na 1 litr wody.
- Roztworem zalewamy warzywa w słoikach i delikatnie zakręcamy.
- Kiszonki będą gotowe po około minimum 3 dniach.
Tatar
Składniki:
- 100 g polędwiczki z sarny
- 10 ml sosu chili
- 10 ml oliwy z oliwek
- 2 kapary owoce
- sól, pieprz
Przygotowanie:
- Mięso drobno siekamy, przyprawiamy solą, pieprzem, sosem chili i oliwą i mieszamy.
- Wkładamy do lodówki na minimum pół godziny.
- Tatar układamy na talerzu i dekorujemy cienkimi plastrami ukiszonej rzodkiewki i kawałkiem szparaga oraz przekrojonym wzdłuż kaparem.