Dr Edward Kijak

Jak walczyć z bólem zęba w kosmosie

Co ma zrobić kosmonauta, jeżeli w trakcie gwiezdnej podróży zaczną go boleć zęby? Na jaką pomoc może liczyć z Ziemi, a jakie działania może sam podjąć? Czy jedynym rozwiązaniem będą środki przeciwbólowe? Czy astronauci powinni przechodzić specjalne szkolenia stomatologiczne przed wyprawą w kosmos albo pobytem na stacji orbitalnej? Odpowiedzi na te i inne pytania znajda się w specjalnym raporcie opracowywanym dla Europejskiej Agencji Kosmicznej przez 33 lekarzy i naukowców z całego świata. Jedynym stomatologiem z Polski, który bierze udział w pracach, jest szczeciński lekarz dr hab. n. med. Edward Kijak – były wieloletni pracownik naukowy Pomorskiego Uniwersytetu Medycznego, specjalista protetyki stomatologicznej, obecnie kierownik Katedry i Zakładu Protetyki Stomatologicznej Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu.

Autor

Dariusz Staniewski

„Dental guidelines for astronauts on long term missions”. Czyli w wielkim uproszczeniu jakie wskazówki mają stomatolodzy dla astronautów w czasie ich długich lotów kosmicznych. Bierze Pan udział w tym projekcie. Na czym on polega?

To projekt, który zawiązał się w październiku 2020 roku. Mówiąc krótko powstał z potrzeby odpowiedzenia na kilka pytań dotyczących stomatologii w kosmosie, potrzeby przeprowadzenia badań i profilaktyki oraz zapewnienia właściwej opieki stomatologicznej nad astronautami w czasie długich lotów kosmicznych oraz w trakcie misji na stacjach orbitalnych. Wiadomą rzeczą jest, że astronauci z natury, to ludzie bardzo zdrowi, przebadani wielokrotnie, pod każdym możliwym względem, na wskroś, wszelkimi istniejącymi metodami. Poddawani są przeróżnym próbom w specjalnym ośrodkach badawczo-symulacyjnych na Ziemi. Są to ludzie, którzy dbają o zdrowie, o kondycję, stosują specjalne diety. Faktycznie więc nie mają problemów ze zdrowiem. Ale są to też ludzie, którzy wykonują zawód kosmonauty latami. W związku z tym ich dbanie o zdrowie opiera się także o profilaktykę. Choroby układu krążenia, funkcjonowania układu wydalniczego i innych są bardzo dobrze znane, sprawdzone, zbadane. W tych przypadkach nie mamy najmniejszych wątpliwości. Ale powstało pytanie czy tak samo dobrze dbamy o jamę ustną astronautów? A może jednak możemy coś poprawić, coś udoskonalić, przeprowadzić jakieś dodatkowe badania, które będą pomocne w tym, żeby nie było problemów z dolegliwościami ze strony jamy ustnej u astronautów i członków załóg w czasie lotów kosmicznych, zwłaszcza tych długich. Niestety, zęby mają to do siebie, że nieleczone powodują wiele ciężkich tzw. zębopochodnych schorzeń np. układów: pokarmowego, naczyniowo-sercowego i innych. Zdarzają się więc różne sytuacje, jeżeli chodzi o zdrowie jamy ustnej np. próchnica, choroby przyzębia oraz różnego rodzaju urazy, czyli sytuacje nagłe w stomatologii. W związku z tym trzeba stwierdzić czy ta diagnostyka, która jest prowadzona na Ziemi, standardowa, dla zwykłych pacjentów jest wystarczającą w stosunku do kosmonautów. Wiadomo, że w czasie lotów kosmicznych i na stacjach orbitalnych bardzo często są oni poddawani zjawisku mikrograwitacji.

Co ono powoduje?

Zostało już dość dobrze poznane i opisane na podstawie różnych badań prowadzonych i na Ziemi i w kosmosie. Wiemy więc, mniej więcej, jak mikrograwitacja wpływa na układ kostny, układ mięśniowy np. prowadzi do utraty masy kostnej, zaniku mięśni, itd. Ale jak wpływa na zdrowie jamy ustnej, to tak do końca nie wiemy. Dlatego powstał projekt „Dental guidelines for astronauts on long term missions”. Został zgłoszony do Europejskiej Agencji Kosmicznej (ESA) i został przez nią zaakceptowany. Jego pomysłodawcą jest belgijski stomatolog z 30-letnim stażem dr Dirk Neefs. Zajął się organizacją, przeprowadzeniem tego projektu oraz jest jego koordynatorem i szefem. Nie jest pracownikiem naukowym, ale bardzo doświadczonym praktykiem. Patrzy więc na to zagadnienie z punktu widzenia swojego wieloletniego doświadczenia. Dobrał zespół ludzi z różnych dziedzin stomatologii – całego układu stomatograficznego.

Ale są też naukowcy z różnych dziedzin np. mikrobiolodzy oraz kosmiczni praktycy – byli astronauci i pracownicy agencji kosmicznych. W ten sposób powstał zespół 33 osób z całego świata – jest kilku Włochów, Holendrów, Belgów, Anglików, jest astronauta z Kanady, jest specjalista z Japonii oraz z Australii. I dwie osoby z naszego kraju, w tym ja jako jedyny lekarz stomatolog z Polski.

W jaki sposób znalazł się Pan w tym zespole?

Dr Neefs przeczytał mój artykuł opublikowany w anglojęzycznej prasie naukowej na temat moich badań nad szumami usznymi. To temat, którym się zajmuję od pewnego czasu. Chodzi o zaburzenia czynnościowe układu ruchowego narządu żucia, jego dysfunkcyjnymi zmianami, które mogą prowadzić do generowania tzw. somatycznych szumów usznych. Jest grupa pacjentów, która bardzo cierpi z powodu tego schorzenia. Natomiast jest to również temat, który bardzo interesuje dr Neefsa. Zaczęliśmy ze sobą korespondować, wymieniać doświadczenia a później zostałem zaproszony do zespołu jako specjalista od zaburzeń czynnościowych układu ruchowego narządu żucia. To moja „działka”. Mam się wypowiedzieć co należałoby badać i jak prowadzić profilaktykę, żeby tego rodzaju schorzeniom zapobiegać u kosmonautów.

Jak do tej pory leczono zęby astronautom przebywającym w kosmosie, na stacji orbitalnej? Bywają przecież różne przypadki, nawet te nagłe, kiedy np. wypadnie plomba lub wypełnienie, albo dojdzie do zapalenia okostnej, albo zaistniała potrzeba nagłego usunięcia bolącego zęba itp. Jak rozwiązywano takie problemy?

To raczej niemożliwe, żeby w ciągu kilku miesięcy powstał u kosmonauty np. jakiś ubytek próchnicowy. Jak już wspominałem to ludzie przebadani i badani pod każdym kątem, cały czas utrzymujący się w doskonałej kondycji fizycznej, bardzo dbający o zdrowie, również o higienę jamy ustnej. Natomiast zdarzają się oczywiście różnego rodzaju przypadki typu nagłych zdarzeń stomatologicznych. Może się zdarzyć wypadnięcie wypełnienia, złamanie zęba itp. Wtedy z reguły astronauci musieli taką sytuację przetrwać na środkach przeciwbólowych, posługiwano się materiałami do tymczasowego zabezpieczenia. Zawsze to jednak jest sytuacja mało komfortowa. Istnieją i pojawiają się różne możliwości oraz opracowywane są pewne rozwiązania np. możliwe jest zabranie do kosmosu skanera wewnątrzustnego, zeskanowanie nim sytuacji chorobowej, wysłanie tego obrazu na Ziemię, tam zaprojektowanie uzupełnienia stomatologicznego i wystarczy, że na stacji orbitalnej będzie drukarka 3D albo frezarka 3D, która będzie mogła wykonać zaprojektowane na Ziemi wypełnienie, które ktoś odpowiednio przeszkolony będzie mógł zainstalować „na orbicie”.

W jaki sposób zespół pracuje?

Prowadząc badania w tym projekcie przede wszystkim zapoznajemy się z wszelką literaturą jaka do tej pory ukazała się na ten temat na całym świecie. Zaczęliśmy od ponad 20 tys. artykułów. W tej chwili wyselekcjonowaliśmy ponad 540, które dotyczą tych tematów. Sprawdzamy także dzienniki lotów kosmicznych szukając takich zdarzeń i w jaki sposób zostały rozwiązane. Głównym zadaniem tego zespołu jest m.in. opracowanie procedur zachowania w przypadku zaistnienia różnych sytuacji stomatologicznych, jak sobie z nimi poradzić w kosmosie, w jakim zakresie prowadzić szkolenie stomatologiczne kosmonautów, jakie wyposażenie stomatologiczne, oprócz zwykłych narzędzi, powinno znaleźć się na statku kosmicznym i stacji orbitalnej, czy wszyscy uczestnicy lotu lub misji mają być przeszkoleni stomatologicznie, czy tylko jedna osoba z zespołu, w jaki sposób pomóc żeby chory mógł przetrwać do końca misji – opracowanie skutecznych metod zabezpieczenia, czy jest możliwe stałe czy tylko czasowe, jakich materiałów i urządzeń użyć w takich przypadkach. Trzeba więc ułożyć swoistą instrukcję działań, takie abecadło dla wszystkich uczestników misji kosmicznych, jak sobie lub współtowarzyszowi pomóc. Nie chodzi tylko o sytuacje nagłe, ale także w jaki sposób zadbać o zdrowie jamy ustnej przed lotem oraz jakie badania przeprowadzić po powrocie na Ziemię. Praktycznie więc badamy wszystko. To stomatologia prewencyjna, profilaktyka, stomatologia odtwórcza, patologie jamy ustnej, skład jej mikrobiomu, czy się zmienia w warunkach kosmicznych, w jaki sposób, jak mikrogrwaitacja wpływa na bakterie, bo przecież wiemy, że zmienia ich genom, zwiększa odporność na antybiotyki, zwiększa patogenność. To wszystko musimy przebadać.

Dużo było przypadków kłopotów z zębami u astronautów na orbicie w historii lotów kosmicznych?

Zdarzały się. Nie podam dokładnej liczby, bo jeszcze nie sprawdziliśmy wszystkich dostępnych informacji. Ale w gotowym raporcie na pewno ujmiemy te informacje – jakie przypadki się zdarzały, jakie występowały najczęściej i jak sobie z nimi poradzono.

Czy z tego raportu będzie korzystać tylko Europejska Agencja Kosmiczna?

Ten projekt miał być przeznaczony tylko dla ESA. Ale nie można wykluczyć, że inne agencje kosmiczne m.in. amerykańska NASA, japońska JAXA, czy kanadyjska CSA będą korzystać z tego raportu. Bo do tej pory nie było takiego dokumentu.

Czy pracując na d tym raportem zespół ma lub będzie miał dostęp do radzieckich i rosyjskich dokumentów np. medycznych lub dzienników lotów?

Niestety, sytuacja jest w tej chwili znana. Natomiast jest trochę artykułów rosyjskojęzycznych, opisujących różne zdarzenia, również stomatologiczne, do których dochodziło na pokładach ich statków kosmicznych. Nie wykluczone, że jednak zostanie wysłane zapytanie do Rosyjskiej Agencji Kosmicznej i być może udostępni ona jakieś materiały.

Kiedy raport będzie gotowy?

Do końca 2023 roku. Bardzo nam wszystko skomplikowała pandemia. Bo początek projektu zbiegł się z COVID-em. Nie mogliśmy się spotykać osobiście, tylko on line. Zadania zostały rozdane, każdy pracuje nad swoją częścią. Trzeba będzie to następnie połączyć w jeden dokument, opisać go właściwie, sformułować wytyczne dla agencji kosmicznych. One zatrudniają swoich specjalistów, z każdej dziedziny, również stomatologii. I ten raport stanie się przyczynkiem do opracowania pewnych wytycznych dla nich. Myślę, że każda z agencji będzie modyfikować na swój sposób założenia płynące z raportu. Ale będzie on podwaliną pod stworzenie konkretnych instrukcji rozwiązań.