Konferencja „Marketing & Zarządzanie”

Marka musi być prawdziwą opowieścią

– Nie będą pamiętać, co mówiłeś. Nie będą pamiętać, co robiłeś. Ale zapamiętają, co czuli dzięki tobie. To, co najważniejsze w relacjach międzyludzkich, buduje również sukces marki – zapewniał Martin Lindstrom, gość specjalny konferencji „Marketing & Zarządzanie” zorganizowanej przez Marszałka Województwa Zachodniopomorskiego Olgierda Geblewicza.

Autor

Prestiż

Za nami druga edycja programu mentorskiego dla zachodniopomorskich przedsiębiorców. Mentoring – z którego korzystają wyłonione w konkursach firmy – to możliwość skorzystania z wiedzy i doświadczeń najlepszych specjalistów w danej dziedzinie, udoskonalenia narzędzi pracy, zaprezentowania się szerszej publiczności. Tematem pierwszej konferencji był design. Drugiej – marketing i zarządzanie. Jesienią br. planowana jest trzecia odsłona konferencji — innowacje.

Finał drugiej edycji „Marketing & Zarządzanie” odbył się w szczecińskiej Operze na Zamku. Na jej scenie pojawili się wybitni znawcy marketingu, komunikacji oraz nowych mediów.

– Jesteśmy Europejskim Regionem Przedsiębiorczości. Mamy ambicje stać się najbardziej innowacyjnym regionem w Europie. Pomorze Zachodnie gospodarczo opiera się na małych, średnich firmach. Wiele innych regionów – na dużym, ciężkim przemyśle. To, co można by uznać za słabość, staramy się przekuć w atut. Skoro jesteśmy mali, to możemy być zwinni, szybsi, bardziej elastyczni. Naszym celem jest dalszy rozwój zielonej, innowacyjnej gospodarki – mówił marszałek Olgierd Geblewicz.

Historia szczecińskich firm, które wygrywały konkursy na udział w sesjach mentorskich pokazuje, że mali, ale sprawni, elastyczni, kreatywni i pełni zaangażowania odnoszą sukces. Dzięki temu stają się coraz więksi. W pierwszej edycji zwyciężyły projektantki z firmy Wasted Couture.

– Dziewczyny właśnie wróciły z Cannes. Swoją postapokaliptyczną modę pokazywały najlepszym filmowcom na świecie – stwierdził Krzysztof Barczyk, dyrektor Gabinetu Marszałka.

Laureatami drugiej edycji zostali twórcy firmy „Liście Miejska Farma”.

– Skutecznie budujemy pozycję i rozpoznawalność regionalnych firm. I otrzymujemy bardzo dobry feed back od przedsiębiorców. Nasze firmy zdobywają nowych klientów, nowe rynki, rozwijają biznes – dodaje Barczyk.

Dużym zainteresowaniem cieszył się program mentorski. Kilkaset sztuk bezpłatnych wejściówek. „Marketing & Zarządzanie” rozeszło się w kilka godzin.

– Sala pełna otwartych, kreatywnych ludzi. Również osób, które jeszcze nie są przedsiębiorcami. Może to będzie impuls do tego, by zrobić pierwszy krok, aby założyć działalność gospodarczą – stwierdził dyrektor gabinetu marszałka.

Bezcenna autentyczność

„Liście Miejska Farma” zachwyciła kapitułę tegorocznego konkursu mentorskiego. Warzywne listki (np. rzodkiewka, groszek, brokuł) w wersji mikro, uprawiane są na farmie wertykalnej. Mają kilkadziesiąt razy więcej składników odżywczych niż tradycyjne warzywa. Bez chemii, zawsze świeże, Produkowane na miejscu i pod konkretne potrzeby klienta.

– Wysiewamy tylko tyle, ile zamówiono. Stawiamy na jakość i lokalność – zapewniłaa Patrycja Mrozińska, założycielka firmy.

Piotr Bucki, znany coach, wykładowca, autor książek z dziedziny psychologii, komunikacji, marketingu. I mentor, który przez kilka tygodni pracował z firmą „Liście Miejska Farma”.

– Jestem nią zachwycony. To jest biznes autentycznie etyczny I opłacalny. Można to strategicznie i biznesowo poukładać. Założyciele „Liści Miejskiej Farmy” są prawdziwi, uczciwi wobec siebie i klientów.

Mam nadzieję, że dołączycie do #teamLiście – mówił Bucki.

Zdrowy rozsądek i empatia

Jedną z gwiazd konferencji był Martin Lindstrom, specjalista od neuromarketingu, twórca „zakupologii”, autor wielu bestellerów (przetłumaczonych na 60 języków!). Pracował dla bardzo znanych, globalnych marek, ale przyszłość widzi w lokalności, produktach i usługach dopasowanych do potrzeb danej społeczności, dobrym komunikowaniu z otoczeniem. Zastąpieniu transakcji B2B, relacją human to human, analizowaniu „small data”, zamiast „big data”. Jego zdaniem drogę do sukcesu wyznacza przede wszystkim zdrowy rozsądek i empatia. Prawdziwe emocje.

– Ludzie nie będę pamiętali tego, co mówiłeś, co robiłeś. Ale na zawsze zapamiętają to, jak czuli się dzięki tobie. Transakcje business-to-business musi zastąpić relacja human to human – mówił Lindstrom.

Na konferencji „Marketing & Zarządzanie” pojawiła się także Wiktoria Wójcik – przedstawicielka tzw. pokolenia Z, czyli osób w wieku 13-26 lat, nieznających świata bez internetu i wszechobecnych reklam.

– Jak robić marketing do generacji Z? Trzeba być autentycznym! A co to znaczy? Wystarczy nie kłamać! Dawaj wartość, a nie reklamy. Dogłębnie zrozum, do kogo mówisz. Miej do siebie dystans. Bądź wiarygodny i szczery w słowach i uczynkach – wyliczała Wiktoria Wójcik.

Współzałożycielka inStreamly – platformy, która łączy marki ze streamerami gamingowymi, tłumaczyła, że większość generacji Z to gracze. To pokolenie ma internetowy rodowód i zrewolucjonizuje rynek pracy oraz konsumentów. Jest odporne na reklamy, a większość młodych w sieci używa tzw. adblocków.

– Dajemy wam o wiele mniej szans niż osoby starsze. Mamy wysokie wymagania, bo zalewają nas reklamy, obrazy. Musimy przyjmować je wybiórczo. A podstawowa zasada brzmi „Nikogo nie obchodzi wasza marka”. Generacja Z ma alergię na bylejakość i nijakość. Nie kupuje płytkich reklam i tanich trików. Autentyczność tania nie jest! Od perfekcji technicznej, wizualnej przekazu reklamowego ważniejsze są walory edukacyjne, np. że coś jest dobre dla zdrowia. Świat generacji Z to pomieszanie globalizacji z niszyfikacją – stwierdziła Wójcik.

Internet jest dla każdego

Karol Paciorek – założyciel kanału „Imponderabilia” odnalazł w Internecie swoją niszę. Dzięki temu zyskał setki tysięcy subskrybentów, zaczął tworzyć i zarabiać „na filmikach”. Jego programy cieszą się ogromną popularnością.

– Byłem chyba jedynym, który w kampanii prezydenckiej miał okazję rozmawiać ze wszystkimi kandydatami. W Internecie jest miejsce na dłuższe formy i ambitne tematy. Średnia długość moich programów to 30 minut. W czasach, gdy wszyscy się spieszą. Bardzo ważny jest wybór odpowiedniej platformy. Są miejsca, przestrzeń na pogłębioną dyskusję. Rośnie grupa osób, które słuchają podcastów. Te wszystkie dziwne rzeczy, które powstają dzięki temu, że rozwija się internet, to może być wasza praca w przyszłości. Gwarancji nie ma. Nikt tak naprawdę nie ma pojęcia, czy robi to dobrze. Zrobiłem więcej złych filmików niż dobrych, ale ogólny bilans oceniam na plus – zaznaczył Paciorek

Jakub Olek, dyrektor TikToka ds. relacji z partnerami publicznymi na Europę Środkową i Wschodnią, opowiadał o funkcjach tej coraz popularniejszej aplikacji.

– TikTok to nie tylko platforma rozrywkowa. Łączy się z biznesem. Może też służyć edukacji. Coraz częściej, szczególnie przez pokolenie Z, jest używana jako wyszukiwarka. TikTok to nowy kanał komunikacji z klientami. Dostęp do nowej unikalnej społeczności, nowe rozwiązania marketingowe – mówił Olek. A Piotr Bucki zachęcał, by korzystając z nowych kanałów komunikacji działać odważnie.

– Róbcie rzeczy nawet trochę szalone, innowacyjne, ale wysokiej jakości. I dobrze jest dodać do tego opowieść. Bo marka to jest opowieść. Musi być prawdziwa – podsumował Bucki.

Opisane działania realizowane są w ramach projektu „Wzmocnienie pozycji regionalnej gospodarki, Pomorze Zachodnie – Ster na innowacje – etap II” finansowanego z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Zachodniopomorskiego 2014-2020, Działanie 1.14 „Wzmocnienie pozycji regionalnej gospodarki w wymiarze krajowym i międzynarodowym”.