Manicure japońskich arystokratek

Nasze dłonie są naszą wizytówką - szczególnie paznokcie, które zadbane  potrafią być prawdziwą ozdobą. W czasach kiedy modne jest to co ekologiczne i naturalne, również w dziedzinie pielęgnacji dłoni i paznokci stawia się na prostotę i niewyszukane piękno. Zwyczajny manicure już nie wystarcza. Co raz częściej zastępuje go nieinwazyjny, manicure japoński.

Autor

Aneta Dolega

Ta mająca swe korzenie w XVII wieku metoda japońskich arystokratek (źródła podają także, że ten rodzaj pielęgnacji paznokci stosowały gejsze) a współcześnie spopularyzowana przez japońską firmę P. Shine, nadaje paznokciom naturalny połysk bez użycia odżywek w płynie czy lakierów. Polega na polerowaniu płytki paznokcia z użyciem specjalnych preparatów, pilników i polerek. Podstawą tego zabiegu jest specjalna pasta i puder do paznokci oraz polerka wykonana ze skóry jelenia.

Zanim uzyskamy upragniony połysk, nakładamy specjalną pastę bogatą w keratynę i witaminy A+E oraz inne składniki odżywcze a  następnie wcieramy specjalną polerką puder, który utrwali oczekiwany efekt. Oczywiście przed tymi czynnościami skracamy i matujemy paznokcie pilnikiem.

-To prosty i szybki zabieg, który sprawdza się przy delikatnych paznokciach. – mówi kosmetyczka-masażystka Marlena Pietrusewicz ze Studia Urody Masumi. – Nie jest natomiast wskazany po zdjęciu tipsów czy paznokci akrylowych. Płytka paznokcia musi być zregenerowana.

Po wykonaniu zabiegu nie należy malować paznokci lakierem. Lakier nie rozłoży się dobrze a jego przyczepność do płytki paznokcia jest ograniczona. Paznokcie pozostają więc „nagie” za to ich połysk utrzymuje się przez kolejne pięć dni, niezależnie od tego co będziemy w tym czasie robić.

-To manicure dla tych osób, które lubią naturalny efekt – dodaje Marlena Pietrusewicz. – Prosty i szybki w wykonaniu. Wymagający tylko specjalnych składników.
Egzotycznie brzmiąca nazwa i prostota charakterystyczna dla Kraju Kwitnącej Wiśni nie są rzeczami luksusowymi. Półgodzinny zabieg jest niewiele droższy od tradycyjnego manicure’u. Paznokcie po takim zabiegu wyglądają zdrowo i po prostu pięknie.

Prestiż  
Sierpień 2012