Tygiel smaków
Wobec niej trudno być obiektywnym. Jest kwintesencją tego, co w kuchni azjatyckiej najlepsze. Nie bez powodu uważana za jedną z najlepszych na świecie. Kuchnia tajska wywołuje prawdziwą radość na podniebieniu, jest tak dobra, jak piękny jest kraj z którego pochodzi.

W restauracji Buddha o nasze dobre samopoczucie zadbał szef kuchni Phochai Phohthatsong. Zaserwował nam danie najbardziej popularne w restauracji i danie uważane za sztandarowe w Tajlandii. Oba spełniły swoje zadanie.
– Fenomen kuchni tajskiej polega na tym, że Tajowie potrafią zachować balans między smakami – tłumaczy Łukasz Żak, menager restauracji. – Wykorzystują każdy z nich: słodki, ostry, kwaśny, słony i gorzki. Od ręki kucharza zależy jak zostaną rozłożone w potrawie i który smak będzie dominujący.
W tajskiej kuchni bezsprzecznie pierwsze skrzypce grają przyprawy. To od nich zaczyna się przygotowywanie posiłku. Kolendra, chilli, bazylia tajska, która od powszechnej różni się smakiem, limetka kaffir, kuzynka tradycyjnej cytryny bardziej orzeźwiająca niż kwaśna, galangal, czyli tajski imbir, mleczko kokosowe, trawa cytrynowa, kolendra, kurkuma i wiele innych magicznych składników tworzy tę oryginalną kuchnię.
– Na tę fascynującą różnorodność mają wpływ inne kultury, bowiem Tajlandia poprzez swoje położenie znajduje się w tyglu kulturowym – mówi Łukasz Żak. – Czuć tu wpływy kuchni muzułmańskiej, chińskiej, malezyjskiej i indyjskiej. Tajowie to wszystko mieszają i wymyślają nowe smaki. I co bardzo ważne, wszystkie przyprawy i składniki w ich potrawach są zawsze świeże.
Niezależnie od tego jakie danie wybierzemy to dwie rzeczy w kuchni tajskiej uważane są za absolutną podstawę. Jedną z nich jest ryż, drugą curry.
– Tajowie szczególnie ukochali sobie ryż jaśminowy, który ma kwiatowy aromat – wyjaśnia menager restauracji. – Pasta curry występuje w trzech a nawet czterech kolorach, różni się oczywiście stopniem ostrości i przyprawami. Moim faworytem jest massaman curry, które ma brązowy kolor i jest najbardziej łagodne z pozostałych. Słodkawy smak zawdzięcza m.in. słodkim ziemniakom, orzechom nerkowca i cebuli. Jest naprawdę pyszne.
W Tajlandii są trzy rodzaje kuchni: szlachetna, uliczna i uboga. W samej kuchni szlachetnej znajduje się tysiące przepisów, ale to co najlepsze i najciekawsze jest na ulicy. Kucharze z tej części świata potrafią chyba wszystko, na pewno jedno: sprawić byśmy byli szczęśliwi. Dzięki tej kuchni zrozumieliśmy, że jedzenie jest po prostu piękne.
Kaeng Daeng Ped, czyli kaczka na ostro w czerwonym curry i z liczi
Przebój wśród gości restauracji. Znakomite połączenie ostrego smaku ze słodkim. Kaczka, podawana w kawałkach jest pieczona m.in. w ostrej bazylii (horapha) i liściach kaffiru, czyli limetki. Tajska bazylia ma anyżkowy posmak i często stanowi dodatek do czerwonego i zielonego curry. W skład curry, z którym podajemy kaczkę, znajduje się m.in. czerwone chilli i czosnek. Choć sama kaczka ma ostry smak to wspaniale przełamują go słodkie owoce liczi. Do Kaeng Daeng Ped zawsze podaje się ryż, w tym przypadku jaśminowy, podstawę każdej kuchni azjatyckiej.
Pad Thai Kung, czyli makaron ryżowy z krewetkami tygrysimi
Siłą tego tradycyjnego dania jest jego prostota. Niby makaron z krewetkami, który występuje w wielu kuchniach świata ale Tajowie jak to oni, robią to po swojemu. W przypadku ich kuchni cała magia tkwi w przyprawach i dodatkach, bowiem tę jedną potrawę możemy zjeść na kilka sposobów i smakuje ona zawsze inaczej. Wśród tych magicznych składników znajdziemy, m.in. pastę tamaryndową, która daniu doda słodko – kwaśnego smaku, sos rybny uzyskiwany ze sfermentowanych solonych ryb, używany zamiast soli, cukier palmowy, który od białego różni się tym, że jest bardzo zdrowy, orzechy nerkowca czy zielony groszek. To danie jest bardzo lekkie, niskokaloryczne i dobre dla początkujących smakoszy tajskiej kuchni. Występuje także w wersji z kurczakiem.