Wszędzie tam, gdzie prestiż...
W październiku ubiegłego roku w Białobokach w gminie Trzebiatów otworzono Skwer Mnicha.
Nie wiem jak Wam, ale mi w tym roku szczególnie mocno brakowało słońca, ciepła i wiosennej energii. I tak oto nadszedł maj.
Tegoroczne święta Wielkanocne w TV wygrał zdecydowanie sławny, kultowy i uwielbiany przez tysiące widzów „Znachor” – ekranizacja powieści Tadeusza Dołęgi-Mostowicza z 1981 roku w reżyserii Jerzego Hoffmana.
Siadłam do pisania kwietniowego wstępniaka bez większego natchnienia. Nagle mnie olśniło.
Troszeczkę głupio tak trzymać dekoracje zimowe, kiedy marzec to już wiosenny miesiąc, zaraz właściwie Wielkanoc będzie – pomyślałam układając w wazonie wiązkę tulipanów otrzymanych z okazji Dnia Kobiet.
Szczecin słynie z wielu pozytywnych rzeczy, wydarzeń i osób. Długo by je wymieniać.
Wraz z wiosną powracają wydarzenia, cykliczne imprezy, eventy. Uważnie wybieramy te najciekawsze i obejmujemy nad nimi patronaty.
Do redakcji przyszedł list. Anonimowy, co prawda, ale wynika z niego, że to głos grupy szczecinian alarmujący o być może grożącym nam międzynarodowym konflikcie.
Lutowy Prestiż „uszyty” jest z nieprzeciętnych, artystycznych osobowości, skrajnie różnych, dla których wspólnym mianownikiem stał się Szczecin.
Luty to miesiąc presji dla związków. Dla solistów również.