Czy Twoja firma poradzi sobie z cyberatakiem?

Cezary Kamiński, właściciel firmy CZA-NET IT odpowiedział nam na kilka pytań związanych z tym tematem.
Czym jest infrastruktura krytyczna i dlaczego jej ochrona stała się teraz tak kluczowa?
Infrastruktura krytyczna IT to zbiór systemów, usług i zasobów teleinformatycznych, które muszą działać nieprzerwanie, aby zapewnić bezpieczeństwo państwa, stabilność gospodarki oraz sprawne funkcjonowanie instytucji publicznych. To centra danych, sieci telekomunikacyjne, systemy e-administracji, e-zdrowia, platformy finansowe i wszelkie usługi, które utrzymują życie cyfrowe kraju. Ochrona tej infrastruktury stała się priorytetem, bo zagrożenia zyskały wymiar strategiczny. Wzrosła liczba ataków prowadzonych przez grupy APT i aktorów państwowych, a techniki ataków są coraz bardziej wyrafinowane. Scentralizowana architektura systemów oznacza, że awaria jednego elementu może wywołać efekt domina, a ponieważ IT i OT (systemy operacyjne, np. przemysłowe) coraz częściej się przenikają, skutki ataku mogą być nie tylko cyfrowe, ale i fizyczne.
Jakie zagrożenia cybernetyczne najczęściej dotykają przedsiębiorstw? Gdzie „pęka” system i czy jest miejsce w infrastrukturze najbardziej narażone na ataki?
Lista zagrożeń jest długa, ale do najczęstszych należą ransomware, phishing, ataki na usługi zdalne (RDP, VPN), podatności zero-day, ataki DDoS oraz kompromitacja łańcucha dostaw. System najczęściej zawodzi tam, gdzie w grę wchodzi czynnik ludzki: błędy pracowników, brak świadomości zagrożeń, słabe zarządzanie tożsamością i nieautoryzowane aplikacje. Najbardziej narażone punkty infrastruktury to styki z Internetem (serwery WWW, API, VPN), stacje robocze, usługi tożsamości (np. Azure AD), środowiska chmurowe i systemy OT. Właśnie te miejsca są najczęściej wybierane przez cyberprzestępców jako wektory ataku.
Czy polskie przedsiębiorstwa i instytucje są dziś wystarczająco świadome skali zagrożenia?
Rośnie świadomość zagrożeń, ale wciąż nie nadąża za rzeczywistym poziomem ryzyka. Największe braki występują w segmencie MŚP oraz w niektórych instytucjach administracji. Brakuje dojrzałych procesów, zasobów, bieżącego monitoringu i zintegrowanych systemów ochrony. Gotowość obronna jest niższa niż potencjał zagrożeń, szczególnie w przypadku ataków APT czy ransomware.
Co Państwo proponują klientom z sektora infrastruktury krytycznej, aby skutecznie chronić ich systemy?
Nasze działania opierają się na pięciu kluczowych filarach: segmentujemy sieci i ograniczamy uprawnienia dostępu, wdrażamy monitoring oraz narzędzia detekcji zagrożeń, chronimy tożsamość użytkowników (MFA, silne hasła, audyty), regularnie aktualizujemy systemy i tworzymy kopie zapasowe offline, a także szkolimy zespoły i prowadzimy symulacje incydentów.
Jak wygląda współpraca z CZA-NET IT?
Zaczynamy od wspólnej analizy ryzyka i audytu. Mapujemy zagrożenia, ustalamy priorytety i przechodzimy do działania. Współpraca opiera się na jasnych zasadach (SLA/MoU), podziale odpowiedzialności, wdrożeniu technologii i bieżącym monitoringu. Pracujemy blisko z klientem – wdrażamy rozwiązania, ale też prowadzimy szkolenia, raportujemy zagrożenia i stale aktualizujemy procedury.
Czy da się mówić dziś o skutecznym cyberbezpieczeństwie bez edukacji zespołu?
Nie. Nawet najlepsze technologie nie zastąpią świadomego pracownika. To ludzie popełniają błędy, klikają w podejrzane linki, udostępniają dane. Dlatego szkolenia z phishingu, procedur reagowania czy rozpoznawania socjotechniki to absolutna podstawa.
Gdybyście mieli zostawić firmom z sektora krytycznego jedną radę na dziś, co by to było?
Zadbajcie o gotowość operacyjną. Testujcie scenariusze incydentów tak często, jak testujecie technologie. Nawet najlepiej chroniony system nie pomoże, jeśli organizacja nie wie, jak reagować w sytuacji kryzysowej. Jasne procedury i regularne symulacje znacząco zmniejszają skutki każdego incydentu i chronią ciągłość działania.




