Wszędzie tam, gdzie prestiż...
Jesień przynosi zapowiadane przeze mnie nowości i zmiany. Ruszamy z podcastami.
Papier jest cierpliwy i wszystko przyjmie? Tak mi się kiedyś wydawało.
Kiedy pod koniec XIX czy w pierwszej połowie XX wieku pytano o najbardziej charakterystyczny przysmak kulinarny z Pomorza Zachodniego, najczęściej padała jedna odpowiedź: wędzony półgęsek.
Tak jak zapowiadałam w poprzednim numerze Prestiżu — idą zmiany.
To pytanie może rozjuszyć każdą ze stron naszego pękniętego kraju oraz zarówno nasz jing jak i jang.
Papier jest cierpliwy i wszystko przyjmie? Tak mi się kiedyś wydawało. Cierpliwość papieru podziwiałem i szanowałem.
Zbieram właśnie rozproszoną energię po wernisażu „Kadry Prestiżu”, który jeszcze w sierpniu możecie zobaczyć w stylowych wnętrzach galerii Art.Room w Szczecińskiej Filharmonii.
Kaczmarek jeszcze nigdy nie był tak szczery. Czytelnicy nie wierzą własnym oczom.
Mieszkańcy Pomorza Zachodniego znają piwo już od X-XI wieku. Był to drugi, po wodzie, najpopularniejszy napój na tych terenach.