Wszędzie tam, gdzie prestiż...
Choć każda z nich od lat idzie własną zawodową ścieżką, to gdy siadają obok siebie, od razu czuć tę charakterystyczną energię ludzi, którzy rozumieją się bez słów.
Łukasza Nazdraczewa trudno złapać w jednym miejscu – jeśli już się to uda, to najpewniej z aparatem w ręku, gdzieś między startem a metą, skokiem a lądowaniem, ruchem a zatrzymaniem czasu
Pamiętam, że z Adrianną Szymańską pierwszy raz spotkałyśmy się, poza teatralną sceną, 9 lat temu, przy okazji sesji fotograficznej w Hotelu Dana.
Doświadczony dziennikarz i reporter o bogatej karierze lokalnej i międzynarodowej
Powiedzenie ,,Grunt to rodzina’’ w przypadku TOMASZEWICZ Development jest jak najbardziej uzasadnione.
Mogła wybrać pewną i bezpieczną przyszłość.
W naszym mieście można znaleźć miejsca niebanalne, w których do opowiedzenia jest historia i nie została wymazana przez czas, lecz wkomponowana w tkankę nowoczesności.
Uśmiecha się kiedy nazywa się go „Szczecińskim Indiana Jonesem”.
W Szczecinie od zawsze było wiele klubów i organizacji dla przedsiębiorczych kobiet.
Rozmowa z JIMKIEM, daleka jest od sztampy. Pełna za to żartów, dygresji, filozofii, odniesień do sztuki, autorskich neologizmów.