Odwróć się od lustra

Obsesja na punkcie wyglądu jest epidemią. Co więcej: wielu osobom przeszkadza podejmować ważne decyzje, a także prowadzić szczęśliwe i wartościowe życie. Przekaz kulturowy jest jasny – należy być sprawnym, pięknym, młodym. Żyjemy w świecie, w którym wmawia się nam, że wygląd jest największą wartością. Wiele osób na co dzień cierpi więc z powodu atakującej nas z każdej strony obsesji piękna. Można wybrać jednak inną drogę. Wystarczy pójść za głosem rozsądku.

Gdzie go szukać? Na przykład w mądrych książkach. Ciekawe podejście w tym temacie prezentują m.in. dr psychologii Renee Engeln i pisarka feministyczna Lynne Segal. Ich publikacje warto znać.

Szkodliwy kult ciała

Obsesja na punkcie wyglądu rozprasza i przygnębia wiele osób. W dzisiejszych czasach kładziony jest bardzo duży nacisk na kontrolę lub wręcz walkę z ciałem. Specjaliści jednak alarmują: im nadajemy większe znaczenie własnemu wyglądowi, tym bardziej jesteśmy niezadowoleni i zmartwieni. A lęk związany ze starzeniem się może prowadzić np. do rozwoju różnych zaburzeń czy zachowań depresyjnych.

Dyskusja na ten temat jest ważna, o czym świadczy na przykład rozwój ruchu body positive, a także większe zainteresowanie społeczne nie tylko kwestią ciałopozytywności oraz akceptacji swojej fizyczności, ale i ageizmu, czyli dyskryminacji ze względu na wiek. Tymi problemami zajmuje się coraz więcej osób. Znaczne grono specjalistów zwraca też uwagę na to, że kult ciała obecnie przyjął bardzo niezdrową formę. To niepokojące zjawisko warto nagłaśniać.

"Ciało we współczesnym społeczeństwie pełni rolę swoistej waluty, stając się cenionym dobrem. Promowane jest ciało młode – sprawne i zdrowe”: napisała Lidia Anna Wiśniewska w publikacji "Kult ciała a starość. Refleksje psychologiczne”. Społeczeństwa się jednak starzeją i coraz więcej osób doświadcza problemów z akceptacją cielesności w średnim lub starszym wieku.

Czas to zmienić, a najlepiej zacząć od siebie! Tu z pomocą mogą przyjść właśnie Renee Engeln i Lynne Segal. Lektura ich publikacji to krok do przodu. Może pomóc wejść na ścieżkę pozytywnej samooceny, a także odrzucić krzywdzące stereotypy oraz schematy myślenia. W przypadku poważnego problemu nie zastąpi oczywiście wizyty u specjalisty, jednak będzie dobrym zaczątkiem do zmiany. Wszak nie od dziś wiadomo, że książki uczą, bawią, a nawet leczą!

Tabu i stereotypy

Upływ czasu, starość, choroba – te tematy są tabu. Wiele osób od nich ucieka. Woli wierzyć w mit wiecznej młodości i piękna. Obok trudnych czy niewygodnych kwestii nie da się jednak przemknąć niepostrzeżenie! Dlatego warto je poruszać, rozmawiać o nich, a także je oswajać. Dokładnie te tematy podejmują w swoich książkach Renee Engeln i Lynne Segal. Lektura ich publikacji jest doświadczeniem naprawdę wartościowym.

Renee Engeln w bardzo ciekawej książce "Obsesja piękna.

Jak kultura popularna krzywdzi dziewczynki i kobiety” buntuje się przeciwko wybujałemu kultowi ciała, który w dzisiejszych czasach przyjął wręcz patologiczną formę. Zwraca tam uwagę na wiele ważnych kwestii. Pisze m.in. o tym, że nie ma naukowych dowodów na to, że szczęście wymaga aparycji jak z okładki! Istnieje wiele innych ważnych czynników, które decydują o naszym zadowoleniu – to np. ciekawa praca, związki, poczucie sensu. Zewnętrzne piękno nie jest aż tak ważne, jak się nam wydaje!

Autorka zwraca też uwagę na to, że wiele osób za piękno jest w stanie zapłacić każdą ceną. Mimo to, później wcale nie są szczęśliwsze. Często pozostają smutne, zagubione, a czasem i chore. Renee Engeln daje mądrą radę czytelnikom swojej książki. Zamiast obsesyjnie wpatrywać się we własne odbicie, lepiej otworzyć się na świat. Jej publikacja to więc doskonała lektura dla tych, którzy chcą uwolnić się od szkodliwych stereotypów. "Odwróć się od lustra i staw czoła światu”: mówi autorka.

Warto wziąć sobie jej apel do serca. Piękno to nie tylko uroda, młodość i wygląd. Przesłanie dr Renee Engeln powinno wybrzmieć głośniej. "Czas przestać koncentrować się na tym, czy jesteśmy na widoku, wyjrzeć na świat. Jest tam wiele do zobaczenia – i wiele do zrobienia”: zaznacza autorka książki "Obsesja piękna”.

To nie jedyna mądra myśl, jaką warto wziąć sobie do serca. "Trudno zmienić świat, kiedy koncentrujesz się na zmienianiu własnego ciała, skóry, włosów i stroju. Trudno myśleć o stanie gospodarki, polityki czy systemu edukacji, kiedy uwagę tak bardzo zaprząta stan fałdek, cellulitu czy makijażu. Na świecie jest wiele do zrobienia. Dążenie, by zostawić go lepszym, jest ważniejsze niż wygląd”: to kolejny ciekawy cytat z książki "Obsesja piękna”.

Równie wartościowe przesłanie ma do przekazania światu Lynne Segal. W niezwykle interesującej i niedawno wydanej w Polsce publikacji, "Poza czasem. Przyjemności i przypadłości starzenia się”, pod lupę bierze upływ czasu oraz ostatni etap życia człowieka. Dokonuje tam wnikliwej analizy tych tematów.

"Co to znaczy starzeć się z wdziękiem? Jak to się robi? Te pytania w centrum nowej, głęboko przemyślanej książki Lynne Segal”: tak napisał o publikacji "The Economist”.

"Poza czasem” to pozycja szczera, wymagająca i zmuszająca do refleksji. Lynne Segal jest pisarką odważną. Nie boi się kontrowersyjnych wątków czy trudnych tematów. Zapewnia ambitną lekturę. Jej książka ma duże walory edukacyjne. Zachęcaj do ogólnej dyskusji na temat starości, ale też porozumienia międzypokoleniowego.

"Żyjemy w atmosferze, w której młodzieńczość, sprawność, szybkość i zadawanie szyku są tak cenione, że nawet starzejąc się musimy starać się pozostawać wiecznie młodymi, co dotyczy w szczególności kobiet, które muszą, choć im się to nie uda, zachować młodzieńczy wygląd. To właśnie wywołuje krzyk kobiecej rozpaczy, niosący się echem poprzez wieki”: podkreśla Segal.

"W swoich odważnych dociekaniach Lynne Segal bierze pod lupę proces starzenia się, który czeka nas wszystkich. Podchodzi do tematu krytycznym okiem uzbrojonym w dorobek psychologii społecznej, psychoanalizy, feminizmu i radykalnej polityki. Oryginalna, przenikliwa i niepokojąca eksploracja”: napisał o publikacji "Poza czasem” Stuart Hall, autor książki "Representation”.

Warto dokonać korekty schematów i tabu. Te dwie wspomniane książki obnażają świat, w którym żyjemy, ale nie tylko! Mogą też pomóc nakierować czytelników na ścieżkę pozytywnej zmiany. To ich siła.

Lektura na pomoc

Dr Renee Engeln w swojej książce zaznacza, że czujemy się w obowiązku by sprostać wymogom narzucanym nam przez kulturę popularną, którą sami po części stworzyliśmy. "Odwróć się od lustra”: powtarza raz za razem. Wiele osób uważa, że koniecznie trzeba dopasować się do współczesnego świata. Wiadomo, że to jest niezwykle trudne zadanie… Czy faktycznie musimy podążać szaleńczą ścieżką wiecznej młodości i piękna? Engeln pomaga spojrzeć na siebie oraz otaczający nas świat z innej perspektywy.

Lynne Segal zaznacza, że "teraźniejszość nadal przesycona jest rozmaitymi formami uprzedzeń wobec osób starszych”, ale mimo to, stara się coś zmienić w tym temacie. "Ten kto ma spokojne i pogodne usposobienie, łatwiej przyjmuje starość”: mówił Platon. Segal zdaje się kontynuować tę myśl, szukając (w jej wspominanej tutaj książce) różnych pozytywów nawet

w najczarniejszych aspektach starości. Dochodzi czasem do niezwykle zaskakujących oraz budujących wniosków! Podpowiada też, by – mimo upływu czasu – pozostawać sobą, stale działać i angażować się w kwestie, które są dla nas ważne.

Obie autorki proponują, by zamiast chorobliwie przyglądać się ciału, skupić uwagę na pozytywnych relacjach z ludźmi, hobby, aktywnym spędzaniu wolnego czasu, wolontariacie… Istnieje mnóstwo wartości wykraczających poza ciało. Nasze wnętrze i wartości definiują to, kim jesteśmy. Większą uwagę warto zwrócić na umysł oraz serce. Wydaje się to oczywiste, a wciąż trzeba o tym powszechnie przypominać!

Co do upływu czasu, nie zatrzymamy go. Starzenie się wywołuje lęk, ale jest procesem nieuniknionym. Obok problemów z nim związanych, na nasze ciała wpływa również zmaganie się z chorobą lub doświadczenie traumy. Poza naturalnymi procesami, często trzeba poradzić sobie też z konsekwencjami nieprzewidywalnych wydarzeń. Dlatego tak ważna jest akceptacja siebie!

Opieranie swojej wartości na wyglądzie jest destrukcyjnym zachowaniem, które dotyczy mnóstwa osób. Jak podkreślają specjaliści, zamiast kultu ciała, lepiej postawić na kulturę ciała. Warto dbać o siebie, ale robić to z głową i nie dać się zwariować. Lepiej żyć świadomie, włączyć samodzielne oraz odpowiedzialne myślenie, a nie ślepo podążać za fałszywymi ideałami. Po prostu. Lepiej odwrócić się od lustra i sięgnąć po dobrą książkę.

źródła: "Kult ciała a starość. Refleksje psychologiczne”, Lidia Anna Wiśniewska, "Rocznik Andragogiczny”, 2014; "Obsesja piękna. Jak kultura popularna krzywdzi dziewczynki i kobiety”, Renee Engeln, WAB, 2021; "Poza czasem. Przyjemności i przypadłości starzenia się”, Lynne Segal, GlowBook, 2023; cejsh.icm.edu.pl, gwfoksal.pl, glowbook.net / foto: Pexels, mat.pras. wyd. WAB i GlowBook

 

Prestiż  
Sierpień 2023