Wodnym tramwajem po regionie

Tramwaj wodny – popularny środek transportu w wielu miastach na całym świecie. Ostatnio dzięki Samorządowemu Szlakowi Wodnemu pojawił się na trasie Szczecin – Nowe Warpno – Świnoujście. I zapowiada się hit frekwencyjny tegorocznych wakacji. Ale taki środek transportu posiada i korzysta z niego także kilka innych miejscowości Pomorza Zachodniego. Latem, to niezwykła atrakcja turystyczna pozwalająca poznać niektóre zakątki regionu od strony wody. A warto.

Tramwaj wodny można zobaczyć np. w Wenecji, Hamburgu, Oslo, w Genewie, czy też w Bangkoku (gdzie są nawet linie zwykłe, szybkie i ekspresowe). Jeżeli ktoś się tam nie wybiera, to może skorzystać z usług tramwaju wodnego w kilku polskich miastach m.in. w Krakowie, Gdańsku, Wrocławiu, Warszawie, Bydgoszczy. Ostatnio do grona „wodnych tramwajarzy” dołączył Szczecin, Nowe Warpno i Świnoujście. Niektórzy mogą uznać, że to nic nowego. Bo przecież przed laty do Świnoujścia kursowały wodoloty a po szczecińskim porcie pływały statki tzw. białej floty. Ale to nie to samo. Różnica polega przede wszystkim na przeznaczeniu i sposobie wykorzystania. Tramwaj wodny przewozi pasażerów na niezbyt długich dystansach, kursując regularnie na stałej, określonej trasie, zatrzymując się na kilku przystankach. Natomiast statek białej floty to zazwyczaj większa jednostka oferująca rejsy turystyczne lub rekreacyjne, z mała liczbą postojów, często zahaczającymi o ciekawostki lub atrakcje np. krajoznawcze lub historyczne. Choć trzeba przypomnieć mało znaną historię, że odpowiedniki dzisiejszych tramwajów wodnych pływały już kiedyś po szczecińskich wodach. Były to… hydrobusy, które na początku lat 60. ubiegłego wieku przewoziły pasażerów według ustalonych rozkładów jazdy. A należały do ówczesnego Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego. Hydrobus mógł pomieścić do 200 osób. Kursowały one do portu oraz stoczni Parnica. Natomiast na trasach turystycznych pływały także do Dąbia , Lubczyny oraz w okolice Jeziora Szmaragdowego. Tramwaje wodne kursowały regularnie od wiosny do późnej jesieni. Działały jednak krótko. Po kilku latach zostały zlikwidowane. Teraz tramwaj wodny powrócił. I to w rozszerzonej formie

Samorządowy Szlak Wodny

To najnowsza atrakcja Pomorza Zachodniego. Jej inicjatorem jest Powiat Policki. Ale szybko do tego pomysłu dołączyły gmina Szczecin, Świnoujście i Nowe Warpno, a także Województwa Zachodniopomorskiego. Szlak powstał z myślą o mieszkańcach i turystach, którzy chcą połączyć rekreację z odkrywaniem malowniczych zakątków Pomorza Zachodniego, ale z wody. Nowy tramwaj wodny – w postaci jednostki „Queen of Szczecin” rozpoczął swoją działalność 28 czerwca. Ze Szczecina wypłynął do Nowego Warpna. Stamtąd ruszył do Świnoujścia. Następnie wrócił do Nowego Warpna i znowu udał się nad morze. Stamtąd wieczorem powrócił do Szczecina. Tylko pierwszego dnia z jego usług skorzystało ponad 400 pasażerów. Jak relacjonowały media wśród nich znalazło się ponad pięćdziesięciu rowerzystów i nawet jeden pies.

Tramwaj wodny już jest faktem. Tworzymy dzisiaj nową historię. Będziecie o tym opowiadać swoim wnukom – zapowiedział Shivan Fate, starosta policki pasażerom pierwszego rejsu na Samorządowym Szlaku Wodnym.

Tramwaj wodny będzie kursował w czasie wakacji w soboty i niedziele (do 24 sierpnia). Dorosły za bilet w obie strony na całą trasę Szczecin-Świnoujście-Szczecin zapłaci 100 zł.

Samorządowcy zapowiadają jednak, że projekt Samorządowego Szlaku Wodnego ma się rozwijać. W planach są rejsy na południe od Szczecina np. do Stepnicy. Wszystko ma się rozstrzygnąć po wakacjach, po dokonaniu bilansu i ocenie dwumiesięcznej działalności tramwaju.

 

To nie jedyny tramwaj w regionie

Ale „Queen of Szczecin” Samorządowego Szlaku Wodnego nie jest jedynym tramwajem kursującym po zachodniopomorskich akwenach. Okazuje się, ze to całkiem popularny środek transportu wodnego w kilku miejscowościach regionu. Od końca kwietnia w Kołobrzegu po Parsęcie pływa Portowy Tramwaj Wodny, Trasa rejsu przebiega od Mariny Solnej przez Parsętę – z przystankiem przy Bibliotece Miejskiej – aż do okolic Muzeum Oręża Polskiego, skąd jednostka zawraca w kierunku Portu Rybackiego i płynie do Portu Jachtowego. Cała trasa trwa około godziny. Obsługę rejsów zapewnia Arkadiusz Jagielski, operator nowoczesnej łodzi Watertrum, zbudowanej w 2022 roku. Jednostka o długości 7,20 metra może pomieścić maksymalnie 12 pasażerów. Od lipca do końca sierpnia, tramwaj wodny będzie kursować codziennie. W ubiegłym sezonie z tej atrakcji skorzystało blisko 3 tysiące osób, a prognozy na ten rok mają wskazywać na kolejny rekord frekwencji. W Koszalinie, codziennie, od 1 czerwca do 31 sierpnia pływa tramwaj wodny „Julek”. Odbywa on rejsy po jeziorze Jamno między przystanią na osiedlu Jamno w Koszalinie a przystanią Unieście, następnie przybija do przystani w Mielnie. Podczas rejsu turyści mogą podziwiać malowniczą panoramę jeziora, masyw Góry Chełmskiej z widoczną wieżą widokową oraz Osieki z wieżą gotyckiego kościoła. „Julek” zabiera na pokład 110 pasażerów i rowery. Ale z usług tramwaju można skorzystać również poza rejsami rozkładowymi. Istnieje możliwość organizacji rejsu wycieczkowego dla dużych grup. W tym roku obowiązują nowe ceny biletów na usługi „Julka”.

Jego sezonowy charakter oznacza, że koszty muszą być pokrywane w bardzo ograniczonym czasie, a dzięki nowej taryfie możliwe będzie utrzymanie wysokiego poziomu usług i bezpieczeństwa. Tylko w ostatnich latach strata MZK z tytułu funkcjonowania „Julka” rosła systematycznie i w 2024 roku wyniosła 811 tys. zł. Zależy nam na tym, żeby „Julek” nadal był dostępny i atrakcyjny zarówno dla mieszkańców, jak i turystów odwiedzających Koszalin – tłumaczył rzecznik prasowy Miasta Koszalin.

Tramwaj wodny obsługujący Darłowo i Darłówko działa prywatnie od maja do końca czerwca

W tym okresie pływa tylko dla grup zorganizowanych na zamówienie przez telefon. Jeden tramwaj zabiera 46 osób. Natomiast od lipca do sierpnia pływają dwa tramwaje według rozkładu co pół godziny od godziny 9:45 do 18:45. Średnio przewozimy w sezonie pomiędzy 40 do 50 tysięcy osób. działalność jest prywatna – tłumaczy Andrzej Ksycki z firmy obsługującej tramwaj wodny.

Tramwaje wodne – Tristan i Izolda oraz Księżna Zofia i Księżna Zofia II kursują w kanale Wieprzy, pomiędzy mostem rozsuwanym w Darłówku a Darłowem. Dzięki temu można obejrzeć kawałek historycznego Darłowa i przemieścić się do Darłówka - jego nadmorskiej i wypoczynkowej części.

Natomiast Szczecinecki Tramwaj Wodny „Bayern” jest jedną z nielicznych tego typu jednostek w Polsce. Wchodzi w skład miejskiego systemu komunikacyjnego. Kursuje zgodnie z własnym rozkładem jazdy, zatrzymując się na wyznaczonych przystankach. Zabiera na swój pokład 54 pasażerów. Jego wystrój nawiązuje do jednostek, które kilkadziesiąt lat temu pływały po jeziorze Trzesiecko. Tramwaj pływa od wiosny do jesieni. Cały rejs trwa około 1 godziny. Wszystkie przystanki położone są w sąsiedztwie niebieskiego szlaku rowerowego dookoła Jeziora Trzesiecko. Co można zobaczyć z pokładu szczecineckiego tramwaju wodnego? M.in. Mysią Wyspę – z atrakcyjną plażą oraz Wieżę Bismarcka.

Prestiż  
Lipiec 2025