Piłkarski golf w Wejherowie

Piłkarze i trenerzy reprezentacji Polski, a także szefowie PZPN na dobre połknęli golfowego bakcyla. Nie dość, że na każdym zgrupowaniu kadry, od kiedy prowadzi ją Adama Nawałka, prawie wszyscy grają w golfa, to od tego roku, do kalendarza imprez wszedł turniej pod oficjalna nazwą 1-st PZPN Golf Invitational organizowany przez piłkarską centralę. 

Autor

Jerzy Chwałek

Jego organizację prezes PZPN Zbigniew Boniek powierzył Sławomirowi Pińskiemu, dyrektorowi Binowo Golf Park, który w profesjonalny sposób kreował i tworzył dziesiątki turniejów, również tych przy okazji piłkarskich meczów kwalifikacyjnych do Euro. Na miejsce tegorocznej imprezy, nie bez powodu wybrano pole golfowe Sierra pod Wejherowem, gdyż dzień wcześniej w Gdańsku odbył się mecz towarzyski piłkarzy Polski i Holandii. 

Z udziałem szczecinian

– Profesjonalnie zorganizowany turniej chętniej przyciąga sponsorów do współpracy z kadrą – zauważa Sławomir Piński. –  Na czym również zależy szefom PZPN.

W Wejherowie nie zabrakło szczecinian. Za kije chwycili biznesmeni i szefowie poważnych firm, m.in. Arkadiusz Wójcik (UniBaltic), Jacek Szlachcikowski (Partner Stocznia), Paweł Majewski (Toyota Bońkowscy).

Organizacja imprezy mogła zadowolić wybrednych, a takich nie brakowało, bo pojawił się Paweł Gąsior, szef Polsko- Amerykańskiego Związku Golfa, od 16 lat organizujący w USA turniej Polonia Open.

– Czuję się w klubie Sierra jak na Florydzie, bo ten obiekt budowali Amerykanie – mówi Paweł Gąsior. –  Budynek klubowy, położenie i sceneria pola jest na wzór amerykański, przez co jest ono bardziej przyjazne i trochę łatwiejsze dla graczy. Organizację turnieju w Wejherowie oceniam wysoko, a od Sławka Pińskiego mogę się wiele nauczyć – dodaje Gąsior, który nie przyjechał do Polski z pustymi rękami. Ufundował nagrodę w postaci wpisowego do organizowanego przez siebie turnieju Polonia Open. Wywalczył ją zwycięzca imprezy w Wejherowie – Piotr Przyborowski. 

Liczyła się dobra zabawa

Nie wyniki były najważniejsze, lecz udział i dobra zabawa, wszystkich osiemdziesięciu kilku osób.–  Następne imprezy odbędą się tam, gdzie będzie rozgrywała swoje mecze piłkarska kadra – planuje Piński. – Chciałbym, żeby uczestniczyło w nich większe grono piłkarzy i trenerów Ekstraklasy, ale postaramy się też o udział jakieś byłej sportowej gwiazdy, bo wśród grających w golfa są Andrij Szewczenko, Alessandro Del Pierro, Franz Beckenbauer oraz były tenisista, a obecnie zawodowy golfista – Ivan Lendl. Moim marzeniem jest, żeby w niedalekiej przyszłości jeden z turniejów PZPN zorganizować w Binowie, gdy piłkarska reprezentacja Polski zawita na nowy stadion w Szczecinie – dodaje z optymizmem Piński.

Prestiż  
Lipiec 2016