Biały uśmiech?

Tylko w Białej Szufladzie

 

Estetyczna odbudowa zębów to temat cieszący się coraz większym zainteresowaniem. Pacjenci przychodzą do gabinetów nie tylko po poprawę wyglądu, ale także po komfort, zdrowie i zmianę jakości życia. W Białej Szufladzie przy ulicy Koralowej pracuje Team Estetyczny. Proces metamorfozy zaczyna się od ankiety. Potem odbywa się konsylium, czyli comiesięczne spotkanie zespołu, podczas którego wspólnie analizują przypadki i przydzielają je do najwłaściwszego specjalisty.

O swojej filozofii pracy, doświadczeniu i zmianach, jakie zaszły w oczekiwaniach pacjentów, opowiadają dr Dawid Pisuk oraz lek. dent. Martyna Pinkosz i lek. dent. Dagmara Nabiałek z Białej Szuflady.

Jakie są dziś najczęstsze oczekiwania pacjentów w kontekście odbudowy estetycznej – czy wciąż chodzi tylko o „ładny uśmiech”?

Ładny uśmiech to nie wszystko – pacjenci oczekują dziś znacznie szerszych rezultatów. Oprócz aspektu estetycznego liczy się również poprawa funkcji, komfortu oraz dobrostanu psychicznego. Uśmiech powinien być dopasowany do rysów twarzy, harmonijny i możliwie naturalny, bez efektu przerysowania czy sztuczności. Rośnie także estetyczna świadomość pacjentów, zdecydowanie rzadziej zależy im wyłącznie na „równych, białych zębach”. Coraz częściej oczekują bardziej wysublimowanych cech, takich jak indywidualny kształt, zróżnicowana długość czy naturalne przezierności. Nie mniej istotna jest poprawa funkcji, takich jak żucie czy mowa. Zniszczone zęby często powodują dyskomfort, a ich nieestetyczny wygląd może generować kompleksy, obniżać samoocenę i pogarszać samopoczucie. Ostatecznie przekłada się to na komfort psychiczny i ogólną jakość życia pacjentów.

Jakie czynniki decydują o wyborze między odbudową ceramiczną a kompozytową?

Licówki to określenie zakresu pokrycia zęba – oznacza, że wybrany materiał (ceramika lub kompozyt) pokrywa jego widoczną powierzchnię. Mogą one wymagać lub nie wymagać redukcji tkanek zęba, w zależności od stanu uzębienia, planowanego stopnia zmiany koloru oraz wielu innych indywidualnych czynników. Upraszczając: statystycznie najczęściej konieczne jest przygotowanie zębów pod licówki ceramiczne. Z kolei licówki kompozytowe (cienka nakładka wykonana z materiału kompozytowego) dużo częściej można wykonać bez większej ingerencji w tkanki – zwykle wystarczy jedynie wypiaskowanie szkliwa i wytrawienie go kwasem, takim samym jak przy standardowych wypełnieniach (na poziomie makroskopowym, czyli gołym okiem, nie widać ubytku tkanek). Ceramika jest materiałem trwalszym. Mediana czasu użytkowania prac ceramicznych wynosi 8–10 lat, podczas gdy w przypadku kompozytu jest to około 5 lat.

Modny obecnie „bonding” to nic innego jak licówki kompozytowe wykonywane bezpośrednio w jamie ustnej, zazwyczaj bez konieczności szlifowania zębów. Prace ceramiczne preferujemy stosować w przypadku zębów bardziej zniszczonych, natomiast kompozyt traktujemy jako materiał pierwszego wyboru w przypadku, gdy zęby pacjenta są w dobrej kondycji i jest to pierwszy tego typu zabieg.

Na czym dokładnie polega ankieta kwalifikacyjna i jakie informacje są dla Was najważniejsze przy ocenie zgłoszeń?

Ankieta kwalifikacyjna została zaprojektowana tak, aby poza podstawowymi informacjami ogólnomedycznymi (wywiadem stomatologicznym, dokumentacją fotograficzną i rentgenowską) zawierała również kluczowe dla nas pytania dotyczące estetycznych oczekiwań pacjenta. Wprowadziliśmy to rozwiązanie, aby zredukować rosnącą liczbę osób oczekujących na konsultację oraz jak najprecyzyjniej dobrać metodę leczenia do indywidualnego przypadku.

 

Konsylia, które organizujecie, brzmią bardzo ciekawie. Jak one wyglądają? Czy to głównie analiza medyczna, czy również rozmowa o potrzebach i oczekiwaniach pacjentów?

Ustalamy termin, w którym spotykamy się we troje i wspólnie analizujemy ankiety kwalifikacyjne. Kluczowym elementem każdej analizy jest dopasowanie oczekiwań pacjenta do jego warunków biologicznych oraz potrzeb leczniczych, tak aby cały proces leczenia i jego końcowy rezultat były satysfakcjonujące dla obu stron. Ciekawostka zza kulis: musimy przyznać, że u większości pacjentów wymarzony rodzaj pracy nie jest możliwy do wykonania w takiej formie, w jakiej sobie wyobrażali. Ta etapowa, wspólna analiza pozwala nam jednak w sposób racjonalny i możliwie najmniej subiektywny określić realne możliwości terapeutyczne i zaproponować rozwiązania najlepiej dopasowane do potrzeb pacjenta.

Pracujecie zespołowo – co daje Wam taka współpraca i jak wpływa na efekty leczenia? Łatwiej jest podejmować decyzje?

Takie podejście zmniejsza subiektywizm lekarza i pozwala na węższą specjalizację, co ogranicza ryzyko błędów diagnostycznych, klinicznych oraz potencjalnych powikłań. Cała medycyna pozostaje jednak „mieczem obosiecznym”. Kluczowe jest wybieranie metod leczenia, które w długiej perspektywie są dla pacjenta najmniej obciążające. Czasy „lekarzy renesansu”, specjalizujących się w całym spektrum danej dziedziny, powoli odchodzą. Współpraca i interdyscyplinarność stają się jedyną drogą do zapewnienia najwyższej jakości usług medycznych. Warto podkreślić, że w Białej Szufladzie pracują specjaliści z wielu obszarów stomatologii, a Team Estetyczny stanowi integralną część tego zespołu.

Porozmawiajmy teraz o podniesieniu zwarcia: w jakich przypadkach będzie to dobre rozwiązanie?

Podniesienie zwarcia jest dobrym rozwiązaniem przede wszystkim u pacjentów z postępującym starciem zębów. Choć ścieranie tkanek twardych jest procesem fizjologicznym związanym z wiekiem, współczesna dieta bogata w kwasy znacząco je przyspiesza, powodując utratę tkanek nieadekwatną do wieku. W takich przypadkach podniesienie zwarcia pozwala odbudować utracone struktury i spowolnić dalsze ścieranie, przy jednoczesnej konieczności dokładnej diagnostyki i eliminacji czynników sprawczych. Zabieg ten jest również wskazany, gdy chcemy wydłużyć zęby przednie lub gdy w zgryzie brakuje miejsca dla siekaczy, co skutkuje ich przeciążeniem, a leczenie ortodontyczne nie przyniosło oczekiwanych rezultatów.

Czy macie poczucie, że rośnie świadomość pacjentów w temacie estetyki zębów przednich i ich wpływu na cały układ zgryzowy?

Dostęp do wiedzy jest teraz znacznie łatwiejszy, a treści specjalistyczne przekazywane są w lekkiej i przystępnej formie. Pacjenci stają się coraz bardziej świadomi, że osiągnięcie harmonijnego, estetycznego uśmiechu wymaga wysiłku oraz podejścia interdyscyplinarnego. Często oznacza to konieczność leczenia całego zgryzu, ponieważ zęby przednie są tylko jednym z elementów układu stomatognatycznego. Przykładowo, jeśli pacjent chce wydłużyć starte zęby przednie, to bez równoczesnej odbudowy odcinków bocznych (przedtrzonowców i trzonowców) doszłoby do wyłamywania rekonstrukcji zębów przednich, co jest jednym z łagodniejszych możliwych powikłań. Groźniejsze konsekwencje to sytuacja, w której wydłużone zęby przednie, pozbawione właściwego podparcia bocznego, stają się „blokadą” dla ruchów żucia. Mogłoby to prowadzić do przeciążenia tych zębów, ich rozchwiania, a nawet do uszkodzeń stawów skroniowo-żuchwowych.

Dziękuję za rozmowę.

Prestiż  
Grudzień 2025