Krzywym okiem - Darek Staniewski

Autor

Dariusz Staniewski

Mamy nowego prezydenta Szczecina. Okazał się nim, nieznany nikomu wcześniej, niejaki Krzysztof Woźniak, który w dodatku nie wiadomo skąd pochodzi. To nie żart. W poniedziałkowy poranek 17 listopada – dzień po wyborach miejska komisja chciała wydrukować protokół dotyczący wyników głosowania na prezydenta Szczecina. Naciśnięto klawisz "drukuj" i… pojawił się protokół z którego wynikało, że nowym włodarzem miasta i to już w pierwszej rundzie, został niejaki Krzysztof Woźniak. Choć nie było w Szczecinie na liście takiego kandydata. A ośmiu innych kandydatów, chcąc przekonać do siebie mieszkańców, wypruwało sobie żyły przez wiele dni, odbyło ileś tam debat, naobiecywało cudów na kiju. I nic! A ten tu tak po partyzancku, myk, myk i dorwał się do władzy. Na razie trwają ustalenia o którego Krzysztofa Woźniaka chodzi. Bo w całej Polsce jest ich trochę. Za granicą też. A każdy chciałby rządzić Szczecinem. Dlatego zbierane są wszystkie sygnały od Woźniaków. Jak już się zgłoszą wszyscy, wtedy zostaną ogłoszone wybory na prezydenta Szczecina wśród Krzysztofów Woźniaków. W przyszłym roku poznamy wyniki. Chyba, że znowu system się zawiesi…

 

Piękna szczecinianka (teraz na czasowej delegacji w Warszawie – na studiach) Marta Sędzicka niestety nie wygrała telewizyjnego programu "Top Model". Pierwsze miejsce zajęła gdańszczanka. Zwycięzcę wybierali telewidzowie za pomocą SMS-ów. Wzorem kilku partii żądamy powtórzenia głosowania. Jak mówił pewien prezes było ono nierzetelne, żeby nie użyć słowa sfałszowane. W dodatku kolejna wygrana Gdańska kosztem Szczecina budzi wyraźne podejrzenia. Albo powtórka głosowania albo wyjdziemy na ulice!

 

I jeszcze raz o wyborach. Ponad dwieście osób, szczególnie ze środowisk prawicowych, manifestowało w sobotę 22 listopada przed szczecińskim urzędem miasta. Ich zdaniem wybory samorządowe zostały sfałszowane i domagali się ich powtórzenia. Protest w sobotę? Świetny pomysł. Akurat wtedy magistrat był zamknięty, nie było tłumów urzędników i interesantów, ani władz miasta. Nikt więc nie reagował, nie poczuł się oburzony i nikt też nie zakłócał protestu. Może trochę gorzej z odzewem. W sumie jakby stanęli w szczerym polu i pokrzyczeli, to efekt byłby taki sam.

Szczecin Główny w Szczecinie ma nową siedzibę. Tymczasową. Dotychczasowy dworzec został zamknięty na co najmniej rok. Z powodu przebudowy stacji. Nowa siedziba znajduje się w budynku Szczecińskiego Centrum Przedsiębiorczości przy ulicy Kolumba, po drugiej stronie kładki nad torami. W budynku znajduje się m.in. siedem kas biletowych, poczekalnia, lokale gastronomiczne oraz kantor. Z tą przeprowadzką, to świetny pomysł. Zwłaszcza tuż przed świąteczno – feryjną gorączką wyjazdową. Ale ci w PKP to mają poczucie humoru!

 

Szczeciński hit ostatnich miesięcy – Rower Miejski zakończył działalność 30 listopada. Ale to tylko zimowa przerwa. Rowery trafiły do garażu i przejdą konserwację. Nowy sezon zacznie się w marcu przyszłego roku. Od grudnia do wiosny w miejscu Roweru Miejskiego będą działać Sanki Miejskie. Zasady wypożyczania sprzętu pozostają takie same. Trwa nabór chętnych do ich ciągnięcia.

 

Prestiż  
Grudzień 2014