Sukces w byciu mamą
Stało się, zrobiłaś test ciążowy, wyszły 2 kreski. Będziesz mamą! Fajnie – wózek, spacerki, ładne ubranka, śliczne dzieciątko… Najbliższe miesiące spędzasz na przygotowywaniu się do najwspanialszej chwili w swoim życiu – pojawieniu się małego szkraba.

Czytasz i słuchasz od koleżanek, że może być ciężko, ale wiesz, że będziesz kochała bezgranicznie, a to najważniejsze. Na początku nic się nie zmienia, tylko twoja garderoba – bo przecież trzeba w coś „wcisnąć” brzuszek. Chodzisz do pracy, masz lepsze i gorsze dni, ale cieszysz się tym, co przed tobą. Jesteś zrealizowaną Kobietą.
Układasz sobie, jak to będzie po, patrzysz na inne mamy jak świetnie dają sobie radę, łącząc życie zawodowe z macierzyństwem. Jeśli one mogą, to ja też! – powtarzasz sobie.
I przychodzi ten dzień, zostałaś mamą na pełen etat. Karmisz, gotujesz, pierzesz, wstajesz w nocy, bawisz się, przytulasz itp. Uczysz się działać w nowym chaosie życia. Mija kilka miesięcy, cieszysz się ze swojego nowego życia, ale zaczynasz z utęsknieniem patrzeć na kobiety w przysłowiowych biznesowych mundurkach (szpilki i sukienka). W tym samym czasie patrzysz na swoje maleństwo i pojawiają się myśli w głowie: jak zostawić takie maleństwo, przecież on/ona mnie potrzebuje, nie zobaczę jego pierwszego kroku, nie będzie mnie jak się wywróci, będzie płakało, jestem taka samolubna, myśląc o sobie. Często więc rezygnujemy z siebie na rzecz maleństwa. I z jednej strony chciałabyś mieć czas dla siebie, realizować swoje pasje, a z drugiej uważasz, że tylko Ty jako mama powinnaś być z maluchem. Więc jak jesteś w kinie z koleżanką, martwisz się i stresujesz co u dzieciątka, a jak jesteś z nim/nią, to chcesz mieć coś dla siebie. I tak źle, i tak niedobrze. Co zatem zrobić, by było jak najlepiej? Zadbać o siebie! Szczęśliwa mama to szczęśliwe dziecko! Czy chcesz, by twój maluch oglądał mamę nieszczęśliwą przez niezdecydowanie? Pamiętaj, dziecko jest jak pusta biblioteka, w pierwszych momentach jego życia to Ty ją zapełniasz. Chcesz od dziecka samodzielności, to pozwól mu na nią. To samo jest z tematem szczęścia. Chcesz, by Twój maluch był szczęśliwy, to pokaż mu, jak to jest… bądź szczęśliwa. Oczywiście, łatwo się mówi. Jak to zrobić?
Po pierwsze odpowiedz sobie na pytania:
Czego chcę dla siebie?
Czego oczekuje ode mnie moje dziecko?
Co mnie przeraża w powrocie do pracy lub zostaniu w domu?
Na co z tej listy mam wpływ?
Jak to zorganizuję?
Kto może mi w tym pomóc?
Czego oczekuję od taty dziecka?
Jak ma wyglądać mój dzień?
Po drugie zastanów się, czego naprawdę chcesz. Nie kieruj się kultem sukcesu zawodowego i tym, że musisz spełniać się zawodowo. Są 4 rodzaje pracy dla mam:
Stary etat (na który można wrócić)
Nowy etat (jakiego można poszukać)
Własna firma (którą można założyć)
Pełnoetatowa mama (bez wyrzutów sumienia)
Sukces to umiejętność pogodzenia życia zawodowego, rodzinnego i czasu dla siebie. Sukces w byciu mamą to uczyć dziecko takich zachowań, jakie chcemy, by w przyszłości samo przejawiało. Sukces to świadoma decyzja w byciu OK ze sobą i swoimi decyzjami. Bądź przykładem dla malucha, odpuść sobie bycie idealną (mamą, żoną, pracownicą), bądź perfekcyjna w nieperfekcji. Myśl o sobie dla siebie i pamiętaj: dobry przykład dla dziecka jest wskazany.
Kolejne spotkanie z cyklu „Mama wraca do pracy” odbędzie się 24 listopada w Starej Rzeźni - tym razem pod nazwą "Mama to kobieta".