Milionerzy z pokolenia Z – na czym się dorabiają?

Pokolenie Z, czyli osoby urodzone po 1995 roku, dorastało w świecie cyfrowym – w epoce smartfonów, platform społecznościowych i globalnego dostępu do informacji. Dla wielu z nich internet stał się naturalnym środowiskiem pracy, inwestowania i budowania majątku. Coraz częściej słyszy się o młodych milionerach, którzy nie odziedziczyli fortun, lecz sami zbudowali je w sieci – dzięki technologii, przedsiębiorczości i wyczuciu nowych trendów. Ich historie pokazują, że bogactwo w XXI wieku rodzi się nie w biurach, lecz w przestrzeni online.

21-10-2025
Prestiż
   Artykuł sponsorowany

1. Budowanie marek osobistych

Pokolenie Z zrozumiało coś, czego starsze generacje długo nie dostrzegały - inwestycje w siebie i swoją rozpoznawalność może wielokrotnie się zwrócić. W internecie można zarabiać, jeśli potrafi się przyciągać uwagę i przekuwać w realną wartość. Dziś wielu młodych milionerów dorabia się nie tradycyjnej pracy, lecz na tworzeniu marek osobistych.

Przykładem jest Emma Chamberlain, która zaczynała jako twórczyni filmów na YouTube, a z czasem przekształciła swoją rozpoznawalność w dobrze prosperujący biznes – własną markę kawy i kontrakty z globalnymi firmami. Z kolei Ben Francis, założyciel marki odzieżowej Gymshark, rozpoczął działalność jeszcze jako student, sprzedając ubrania z garażu. Dziś jego firma wyceniana jest na miliardy dolarów, a on sam stał się jednym z symboli przedsiębiorczości młodego pokolenia.

W Polsce podobne kariery robią m.in. Weronika Sowa, znana jako Wersow, która zbudowała silną markę osobistą łącząc działalność w mediach społecznościowych z linią ubrań i akcesoriów, czy Karol Wiśniewski (Friz), który stworzył ekosystem biznesów wokół swojej popularności – od agencji influencer marketingu po własne produkty i wydarzenia.

Dla przedstawicieli pokolenia Z zarabianie online jest naturalne – prowadzą sklepy e-commerce, tworzą aplikacje, kursy i tworzą treści cyfrowe. Największą przewagą takiego modelu zarabiania pieniędzy jest elastyczność - twórcy online potrafią szybko reagować na zmiany trendów, testować pomysły i działać globalnie bez dużych nakładów finansowych na start.

2. Cyfrowe fortuny

Dla pokolenia Z kryptowaluty to nie egzotyka, lecz część codzienności. Młodzi inwestorzy traktują cyfrowe aktywa jako nową formę oszczędzania i dywersyfikacji kapitału. Wielu z nich zaczynało od niewielkich kwot inwestowanych w Bitcoin, Ethereum czy Ripple, ucząc się metodą prób i błędów. Ceny obserwują w czasie rzeczywistym, analizując pary walutowe takie jak btc / pln, eth / pln, xrp / pln, a strategie budują w oparciu o dane, nie instynkt.

Jednym z najbardziej znanych młodych milionerów kryptowalutowych jest Dadvan Yousuf, szwajcarski inwestor, który w wieku kilkunastu lat zaczął kupować Bitcoiny i w ciągu kilku lat osiągnął status milionera. Podobnie Erik Finman, Amerykanin, który już jako nastolatek zainwestował w Bitcoina pieniądze od babci i dziś uchodzi za jednego z najmłodszych ludzi, którzy dzięki kryptowalutom zbudowali fortunę. Ich przypadki pokazują, że pokolenie Z nie boi się ryzyka.

Młodzi inwestorzy nie ograniczają się jednak do handlu. Wielu z nich tworzy własne projekty blockchainowe, zakłada start-upy i edukuje innych w mediach społecznościowych.

3. Kluczowa rola technologii

Wspólnym mianownikiem historii młodych milionerów jest technologia. To ona daje im narzędzia, które dawniej były dostępne tylko dla wielkich korporacji i agencji marketingowych. Dziś można zarządzać kampanią marketingową, tworzyć oprogramowanie czy edytować filmy z poziomu laptopa w kawiarni.

Wielu z nich osiągnęło sukces dzięki łączeniu pasji z innowacjami. Przykładem jest Ritesh Agarwal, założyciel OYO Rooms, który w wieku 19 lat zbudował jedną z największych platform do obsługi hoteli. Albo Austin Russell, założyciel firmy zajmującej się technologią LiDAR, który został najmłodszym miliarderem świata w wieku 25 lat. Obaj zaczynali od pomysłów, których realizacja nie byłaby możliwa bez rozwoju technologii.

Dla pokolenia Z technologia to nie tylko narzędzie pracy – to przestrzeń, w której rozwijają się ich pomysły. Wielu z nich uczy się programowania, automatyzacji procesów czy analizy danych nie w szkołach, lecz samodzielnie, przez internet.

4. Dalsze inwestycje

Młodzi milionerzy nie ograniczają się do rynku cyfrowego. Choć dorobili się w sieci, coraz częściej dywersyfikują swoje inwestycje. Kupują nieruchomości, inwestują w fundusze venture capital i obejmują udziały w start-upach technologicznych. Wiedzą, że utrzymanie bogactwa wymaga stabilnych źródeł przychodu.

Dobrym przykładem jest Josh Richards, kanadyjski przedsiębiorca i influencer, który zaczynał na TikToku, a dziś inwestuje w firmy technologiczne i energetyczne. Młodzi inwestorzy jego pokolenia nie chcą być tylko celebrytami internetu – chcą budować długofalowe struktury biznesowe. To samo dotyczy młodych inwestorek, jak Whitney Wolfe Herd, założycielki aplikacji Bumble, która w wieku 31 lat została najmłodszą kobietą na świecie, kierującą notowaną na giełdzie spółką technologiczną.

Jak widzimy, młodzi milionerzy pokolenia Z zmieniają reguły gry w gospodarce. Nie czekają biernie na awans – zamiast tego tworzą własne firmy. Wykorzystują algorytmy, dane i rozpoznawalność, by generować przychody tam, gdzie wcześniej ich nie było.

Choć ścieżki, które zaprowadziły ich do sukcesu moga się różnić – od kryptowalut, przez e-commerce, po kanały na YouTube – łączy ich jedno - rozumieją, jak działa współczesny świat. Nie boją się ryzyka, ale opierają swoje decyzje na analizie i elastyczności. Wiedzą, że fortuna nie rodzi się z przypadku, tylko z umiejętności zauważenia momentu i szybkiego działania.

Prestiż  
Grudzień 2025